16 grudnia w las pod Bydgoszczą trafił rosyjski pocisk Ch-55. Mariusz Błaszczak oskarżył wojsko o zatajenie sprawy. Krzysztof Gawkowski z Lewicy ujawnił, że minister obrony narodowej miał otrzymać meldunek w sprawie już 17 grudnia. – Albo dymisja ministra Błaszczaka, albo dokumenty na stole – powiedział polityk podczas konferencji prasowej.
Rakieta pod Bydgoszczą. Ujawniono, kiedy Błaszczak miał otrzymać meldunek
– Według naszych informacji wszystko wskazuje, że do Ministerstwa Obrony Narodowej o poranku 17 grudnia 2022 r. wpłynął meldunek operacyjny mówiący o zdarzeniu w polskiej przestrzeni powietrznej – powiedział Krzysztof Gawkowski.
To oznacza, że Mariusz Błaszczak mógł skłamać mówiąc, że do rządu nie wpłynęły informacje o zdarzeniu. – Oszukiwał pan na konferencji prasowej mówiąc, że 16 grudnia nie dostał pan informacji, ale nie powiedział pan nic o 17 grudnia – zarzucił ministrowi polityk Lewicy.