Wybuch bomby w bazie wojskowej w kolumbijskim mieście przygranicznym Cucuta zranił we wtorek 36 osób, powiedział minister obrony, obwiniając za atak lewicowych rebeliantów.
Eksplozja miała miejsce w bazie 30. Brygady Armii Kolumbijskiej w mieście Cucuta w północno-wschodnim regionie przy granicy z Wenezuelą.
- Odrzucamy ten nikczemny i terrorystyczny akt, który miał na celu zaatakowanie żołnierzy Kolumbii – powiedział dziennikarzom minister obrony Diego Molano. "Trzydzieści sześć osób zostało rannych. Trzy z nich ciężko". Molano powiedział, że jeden z rannych przeszedł operację, a 29 jest hospitalizowanych.