Informacja o oficjalnej odpowiedzi Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych na zapytanie dotyczące myśliwców F-35 może cieszyć, ale ich przewidywane terminy dostaw budzą pewien niepokój. Pierwsza eskadra ma pojawić się w Polsce dopiero w roku 2026 i nawet jeżeli szybko osiągnie pełną gotowość operacyjną, dzięki dostarczeniu czterech samolotów dwa lata wcześniej i przeprowadzanym na nich szkoleniom, to i tak pozostaje ponad siedmioletnia luka, w czasie której do obrony polskiej przestrzeni powietrznej pozostaje tylko 48 F-16C/D Jastrząb.
Poza Jastrzębiami na papierze Polska będzie dysponowała także 18 samolotami Su-22 z 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, które zgodnie z obecnymi planami po wydłużeniu resursów mogą pozostawać w służbie mniej więcej do połowy dekady (w 2014 r. podjęto decyzję o przedłużeniu ich służby o 10 lat). Są to jednak dzisiaj maszyny zdolne do wypełniania bardzo ograniczonego wachlarza misji i służą dzisiaj głównie do szkolenia… Wojsk Lądowych we współdziałaniu z lotnictwem. O realnym odciążeniu F-16C/D trudno więc tutaj mówić.