Wojsko nie jest miejscem dla kobiet. Ciągle się słyszy o gwałconych i wykorzystywanych seksualnie, czy też molestowanych kobietach, zatrudnionych na stanowisku żołnierzy.
Żołnierka została zgwałcona na poligonie przy biernej postawie innych żołnierzy – donosi PAP. I mówimy tu o kadrze zawodowej! Brawo…
Tam, gdzie zaczyna się życie, kończy się polityczna poprawność i feministyczne marzenia! Wielu krytykuje Freuda, ale czy kompleks braku członka u kobiet nie przynosi kłopotów im samym? Po co Wam to Szanowne Panie?! Naprawdę chcecie być jak idioci w mundurach? Nie twierdzę, że wszyscy z nich to durnie, ale wojsko i wojna nie jest wymysłem ludzi cywilizowanych. Mówię tu o spojrzeniu globalnym a nie o Wojsku Polskim. To samo dzieje się z kobietami w wojsku w USA, czy innych, rzekomo cywilizowanych armiach na świecie.
Wojsko jest miejscem dla ludzi chcących legalnie zabijać i wypruwać wnętrzności innym ludziom. Tylko mniejszości w wojsku interesuje patriotyzm. Trochę więcej z nich interesuje wcześniejsza emerytura. Wojna to straszne wydarzenie, spełnienie marzeń idiotów z niskim ilorazem inteligencji i zaburzeniami rozwojowymi.