Na Podlasiu umierają ludzie, nadzieja i zaufanie. Byliśmy na pogrzebie Mohsena i Waseema, młodych uchodźców z Syrii i Jemenu, którzy utonęli w przygranicznej Narewce [REPORTAŻ]
W CZWARTEK 26 października o godzinie 14:00 na cmentarzu prawosławnym w przygranicznej Narewce pochowano dwóch młodych ludzi z Syrii i Jemenu. Padał drobny deszcz i liście z brzóz.
Nie było tradycyjnego obmycia ciał i całunów, w których składa się zmarłych do grobu, ich rodzin, ani współwyznawców. Nie padło słowo o tym, kim byli zmarli. Niewiele brakowało, a spoczęliby w ziemi jako NN. Istniało niebezpieczeństwo, że ktoś pomyli trumny z ciałami i nikt się nie dowie, w którym grobie leży Syryjczyk, a w którym Jemeńczyk.