Sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje napięta. Każdego dnia spływają nowe, coraz niepokojące informacje, w tym m.in. o zwróceniu się Białorusi do Ministerstwa Obrony Rosji o pomoc w patrolowaniu granicy. - Łukaszenka boi się konfliktu z użyciem wojska, bo w wypadku wojny bez poparcia Putina to trzy dni i mamy Białoruś - twierdzi gen. broni Waldemar Skrzypczak.
W ostatnich dniach niemal codziennie pojawiają się niepokojące informacje dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Czy w związku z eskalującym kryzysem migracyjnym i wrogimi posunięciami reżimy Łukaszenki Polsce grozi konflikt zbrojny z Białorusią? Na pytanie dziennikarzy Super Expressu odpowiedział gen. Waldemar Skrzypczak.
- By doszło do konfliktu, dwie rzeczy muszą się ziścić. Putin musi stanowczo poprzeć Łukaszenkę i Łukaszenka musi użyć broni. Ale moim zdaniem do tego nie dojdzie, bo Białoruś jest za słaba - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" gen. Waldemar Skrzypczak.