Dane gromadzone i przetwarzane w bazach i systemach komputerowych urzędów gmin i miast, a także w starostwach, są słabo chronione - czytamy w najnowszym raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Dowiadujemy się z niego, że urzędnicy nie przywiązują dostatecznej wagi do tego, aby zapewnić ich bezpieczeństwo.
NIK zaznacza, że choć minęło kilka lat, to wciąż w urzędach nie nastąpiła poprawa w tym obszarze. "Rodzi to uzasadnione obawy o bezpieczeństwo danych obywateli, zwłaszcza, że coraz więcej spraw załatwianych jest drogą elektroniczną, a administracja publiczna gromadzi i przetwarza coraz więcej danych w postaci elektronicznej" - czytamy.
Jak twierdzi NIK, w Polsce możemy zaobserwować stały wzrost zainteresowania obywateli elektroniczną formą załatwiania spraw w urzędach. Instytucje państwowe coraz częściej korzystają z takich rozwiązań.