Rozstaję się z funkcją rzecznika prasowego małopolskiej policji - poinformował dotychczas pracujący na tym stanowisku mł. insp. Sebastian Gleń. W oficjalnym komunikacie policjant nie przedstawił powodów swojego odejścia. Według informatorów krakowskiej "Gazety Wyborczej" nagła rezygnacja miała bezpośredni związek z oświadczeniem, jakie wydała małopolska policja po nagłośnieniu sprawy pani Joanny.
W mailu zatytułowanym "Jeden etap się zamyka, a inny otwiera", który przyszedł do redakcji portalu Gazeta.pl mł. insp. Sebastian Gleń poinformował o swoim odejściu ze stanowiska rzecznika małopolskiej policji. Funkcjonariusz zaznaczył, że nadal pozostanie pracownikiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Sebastian Gleń rezygnuje z funkcji rzecznika małopolskiej policji
"Była to pasjonująca i satysfakcjonująca praca. Jednak już po ponad 6,5 roku służby prasowo-informacyjnej czas na zmiany" - napisał Sebastian Gleń. W dalszej części wiadomości dziękował za cierpliwość i zachowanie obiektywizmu "nawet przy pisaniu artykułów krytycznych wobec jego formacji". Od tej chwili obowiązki rzecznika małopolskiej policji przejęła podinspektorka Katarzyna Cisło. Jednocześnie Gleń poinformował, że pozostaje na służbie w KWP w Krakowie, gdzie zostanie skierowany do innych zadań.