"Urząd Skarbowy ma wiedzę o Pana działalności. Powinien Pan zarejestrować działalność gospodarczą i wywiązywać się z obowiązków podatkowych". Listy o takiej treści, jak ujawnia "Gazeta Wyborcza", zaczynają trafiać do niektórych Polaków.
Fiskus zaczął korzystać z "broni", jaką dała mu ustawa nakładająca nowe obowiązki na portale takie jak Allegro, OLX i Vinted. Do Polaków zaczęły bowiem trafiać listy, które zwiastują kłopoty. Chodzi o osoby, które na masową skalę prowadzą sprzedaż za pomocą platform internetowych, jednak działają jako osoby fizyczne.
Fiskus prześwietla sieć. Szuka tych, którzy nie płacą podatków
Co jest w pismach? Ujawnia to "Gazeta Wyborcza". "Urząd Skarbowy ma wiedzę o Pana działalności. Powinien Pan zarejestrować działalność gospodarczą i wywiązywać się z obowiązków podatkowych" - informują urzędnicy. Okazuje się jednak, że pilnować muszą się nie tylko ci, którzy sprzedają w sieci towary, ale i osoby reklamujące swoje usługi w mediach społecznościowych. Właśnie taka osoba, oferująca rehabilitację osobom mającym problemy z kręgosłupem czy chodzeniem, zgłosiła się do dziennika. - Skarbówka pisze, że oczekuje odpowiedzi na ich pismo i że będą monitorować, czy im odpiszę, czy nie. Tylko że ja nie wiem, co im odpisać - przyznaje pan Michał.