Sędziowie apelacyjni z Warszawy mówią dość represjom, jakie spadają na nich za stosowanie prawa europejskiego. Ściga ich za to rzecznik dyscyplinarny Michał Lasota. Sędziowie zarzucają, że jest to bezpodstawne i domagają się od ministra Ziobry dyscyplinarki dla niego.
LIST 44 sędziów Sądu Apelacyjnego w Warszawie jest bezprecedensowy. Bowiem niezależni sędziowie rzadko zwracają się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o interwencję. Wszak to on odpowiada za obecne niszczenie niezależności sądów i wprowadzenie do nich swoich nominatów.
A jest nim również zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota, który wraz z głównym rzecznikiem dyscyplinarnym Piotrem Schabem i drugim zastępcą Przemysławem Radzikiem, ścigają niezależnych sędziów za byle co. Wszystkich trzech powołał na te stanowiska minister Ziobro.