„W sobotę dnia 27 stycznia 1945 roku na ulicach była cisza, rzadko było widać przechodnia. Miasto pokryte białym puchem na nim kurz po spalinach samochodów wojskowych. Szkoła przy, której się znalazłem podobno była zaminowana. Niemcy mieli w planie zebrać mieszkańców Grodziska i wysadzić ją w powietrze.