Sezon wakacyjny pod Tatrami rozpoczął się na dobre. Choć na Podhale nie zawitały jeszcze tłumy turystów, właściciele kwater czy restauracji szukają pracowników. Jak się okazuje, brakuje rąk do pracy, a rekrutowani nierzadko mają zbyt wysokie oczekiwania finansowe.
Jak informuje lokalny portal Tygodnik Podhalański pracownicy branży turystycznej szykują się na kryzysowe lato pod Giewontem. Przed wakacjami pojawiło się wiele ofert pracy na Podhalu, jednak chętnych nie widać.
— To nie jest problem tego sezonu. Nam w Zakopanem przynajmniej od roku drastycznie brakuje osób w gastronomii, jak i hotelarstwie — wyjawił w rozmowie z Tygodnikiem Podhalańskim Łukasz Filipowicz z pensjonatu "Fian".