Od końca XIX do początków XXI wieku tętniły życiem. Najpierw armia carska, później polska, na chwilę niemiecka i znów polska korzystały z tych koszar. Ostatnią jednostką w nich kwaterującą był JW 2244, czyli I Pułtuski Batalion Saperów.
Wojsko opuściło koszary w 2001 roku. Żadna instytucja publiczna, rządowa ani żaden samorząd nie były nim zainteresowane, więc Agencja Mienia Wojskowego znalazła prywatnego inwestora, choć w tym przypadku słowo „inwestor” wydaje się nie na miejscu. Od ponad dwudziestu lat stają się coraz większą ruiną. Zdewastowane, zniszczone, zaśmiecone, pozbawione wszystkiego, co można spieniężyć mury, są dziś, na przekór wszystkiemu, dowodem na wysoki kunszt dziewiętnastowiecznych budowlańców. Łatwo się unicestwić doszczętnie nie dadzą. Postoją jeszcze parędziesiąt lat, nim odpadną z nich tabliczki „obiekt zabytkowy”…