Tegorocznym obchodom Święta Policji nie towarzyszą nominacje generalskie. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dziwne, szczególnie biorąc pod uwagę, że trudno przypomnieć sobie takie obchody, podczas których prezydent nie wręczałby generalskich awansów. Odpowiedź na pytanie dlaczego w tym roku ich nie ma, jest jednak bardzo prosta. Wszystkie etaty przewidziane dla nadinspektorów oraz generalnego inspektora są obsadzone oficerami, którzy nominacje już otrzymali. Krótko mówiąc, Policja ma dziś generalski komplet. I nie jest to jedyna formacja, która może się takim stanem "pochwalić". Wyjątek, i to dość jaskrawy, stanowi jednak służba zajmująca się ochroną najważniejszych osób w państwie...
W tym roku prezydent nie wręczy oficerom Policji awansów na pierwszy stopień w korpusie generalskim. Stanie się tak jednak nie dlatego, że żaden z oficerów na nominacje nie zasłużył, a z nieco bardziej prozaicznego powodu. Jak się okazuje wszystkie generalskie etaty są już bowiem obsadzone mundurowymi, którzy generalskie lampasy otrzymali w poprzednich latach.
Zgodnie z przepisami, w Policji do stopnia nadinspektora, czyli pierwszego w generalskim korpusie, awansowany może zostać oficer pełniący służbę na stanowisku zastępcy komendanta głównego, komendanta wojewódzkiego (stołecznego), komendanta-rektora Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, dowódca Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA" a także komendant Biura Spraw Wewnętrznych Policji i komendant Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Wszyscy – z wymienionego katalogu – stopień nadinspektora już posiadają. Dodatkowo, co oczywiste, generałem – w stopniu nadinspektora lub generalnego inspektora – może zostać szef formacji, co stało się już kilka lat temu.