- Chciałbym doczekać momentu, w którym kolejni ministrowie obrony narodowej nie pchają się do dowodzenia - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego gen. Jarosław Kraszewski. Zaznaczył też, że zmiana rządów w Polsce nie może oznaczać "totalnego resetu" w modernizacji armii, bo to "do niczego nie doprowadzi".
Prowadzący Marcin Fijołek zapytał, jak nadchodząca zmiana rządu może wpłynąć na polską obronność. Zdaniem generała klasa polityczna powinna wypracować model, wedle którego "dobre rzeczy są kontynuowane". - Totalny reset do niczego nie doprowadzi, cofnie nas w czasie, cofnie nas znacząco w procesie modernizacji - mówił.
Gen. Kraszewski nie chce, aby armią kierowali szefowie MON
Gen. Kraszewski oczekuje, że szefowie MON nie będą wchodzić w kompetencje wojskowych. - Chciałbym, jako obywatel Polski, doczekać momentu, w którym kolejni ministrowie obrony narodowej nie pchają się do funkcji dowodzenia - stwierdził.