W Polsce zostaliśmy obecnie niejako zmuszeni do przeprowadzenia rewolucji w sferze budowania odporności, a wszystko przez wydarzenia, które dzieją się tuż za naszą wschodnią granicą w Ukrainie. O skomplikowaniu i wielu wymiarach wyzwań stojących przed nami świadczy opracowana przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa analiza. Jej autorzy starają się zmapować doświadczenia ukraińskie i przełożyć ich rozumienie na potrzeby krajowe, względem systemowej reformy prawa, procedur, zasobów ludzkich i materiałowych, podejścia do szkolenia, a może przede wszystkim do samoświadomości obywateli.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało raport pt. "Wnioski i doświadczenia dla Polski wynikające z analizy odporności państwa na zagrożenia hybrydowe (podprogowe) i wojnę". Materiał, jak wskazują jego autorzy, został opracowany przez RCB we współpracy z zewnętrznymi ekspertami RCB, a także Ośrodkiem Studiów Wschodnich oraz Polskim Instytutem Spraw Międzynarodowych. Raport był, jak także podkreślono, konsultowany z ministerstwami w celu jego wzbogacenia o szersze ujęcie problemu. Spójrzmy więc na wybrane zagadnienia, wnioski oraz sugestie, które pojawiły się w kluczowym załączniku z matrycą zidentyfikowanych wyzwań dla odporności Ukrainy w związku z rosyjską agresją oraz przede wszystkim wniosków i propozycji zwiększających odporność Polski. Podkreślenia wymaga potrzeba posiadania przez Polskę kluczowych przepisów, pozwalających myśleć o odporności niezbędnej w XXI w., w czasie, gdy różne zagrożenia i wyzwania dla bezpieczeństwa są ze sobą skorelowane oraz przenikają się sfery państwa i przestrzeni aktorów niepaństwowych. Chodzi o zaplecze prawne, ale również instytucjonalne, niezbędne do myślenia ponadresortowego i systemowego o odporności.