Prawie 3 tys. klientów zainwestowało nawet pół miliarda złotych w "produkty finansowe" spółki Aforti. Ludzi przyciągały wysokie odsetki wypłacane co miesiąc. Dziś spółka ani nie płaci odsetek, ani nie oddaje pieniędzy.
Przed Aforti ostrzegały KNF i UOKiK, które jednak nie zawiadomiły prokuratury.
Mówi jeden z klientów Aforti, z zawodu biegły księgowy: – Zainwestowałem w 2019 r. 70 tys. zł. Wtedy oferowali zysk rzędu 6 proc. w skali roku. W kolejnych latach było to 14, a ostatnio nawet 17 proc. To jest normalnie nie do zarobienia gdzie indziej.
Co miesiąc dostawałem pieniądze z odsetek. Tak budowali swoją wiarygodność. Byłem zadowolony do tego stopnia, że w 2021 r. zgodziłem się przedłużyć umowę i zostawić im moje pieniądze na kolejne trzy lata.