W sobotę Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało partyjny wiec w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Premier Mateusz Morawiecki udał się na niego rządowym samolotem. - Tam również doszło do spotkania, które miało charakter rządowy - bronił się szef rządu we wtorek.
O sprawie w poniedziałek napisał Onet.pl. Portal podkreślił, że wiec w Bogatyni miał charakter partyjny. Partia rządząca pierwotnie planowała urządzić konferencję w Łodzi. Jednak na kilka dni przed wydarzeniem przeniesiono je do Bogatyni. W sobotę we Wrocławiu odbył się też wiec Donalda Tuska.
"I choć większość gości — w tym Jarosław Kaczyński, a także marszałek Sejmu Elżbieta Witek — w podróż wybrała się samochodem, szef rządu jako środek transportu wybrał rządowy samolot. I to mimo że rejs nie miał żadnego związku z wykonywaniem przez niego funkcji państwowych" - czytamy.