140 osób, które bawiły się na koncercie Bedoesa w Bydgoszczy, potrzebowało pomocy medycznej. Trzy z nich trafiły do szpitala. Sprawę badają policja i prokuratura.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę wieczorem (12 sierpnia). Na placu przed bydgoskim Torbydem tłumy bawiły się na koncercie Bedoesa. Wydarzenie było darmowe. Jak podaje tvn24.pl, według szacunków policji mogło przebywać tam około dwóch tysięcy osób. Spora widownia zgromadziła się także poza barierkami.
Seria omdleń na koncercie Bedoesa w Bydgoszczy. Sprawę bada prokuratura
Jeszcze przed koncertem rapera niektórzy z przybyłych potrzebowali pomocy medycznej. Osoby poszkodowane skarżyły się na dolegliwości spowodowane ściskiem i upałem. Kiedy ich liczba wzrastała, na miejsce przyjechały dodatkowe zespoły ratownictwa medycznego oraz zastępy straży pożarnej. Na miejscu strażacy zbudowali punkt medyczny z namiotów pneumatycznych. - Nasze działania skupiły się na zabezpieczeniu i oświetleniu terenu, rozstawieniu namiotów i pomocy ratownikom medycznym w organizacji - powiedział w rozmowie z tvn24.pl kapitan Karol Smarz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.