- Jeśli chodzi o Viktora Orbana, to on długo szantażował. Na poprzednim szczycie UE udało mu się zawetować i zgarnąć sumę ponad 10 mld euro. Tym razem zaszantażowała go Unia Europejska - skomentował czwartkową decyzję UE prof. Bogdan Góralczyk w rozmowie Gazeta.pl.
W czwartek 1 lutego 27 unijnych przywódców zgodziło się na przekazanie Ukrainie pakietu wsparcia wartego 50 miliardów euro. Oznacza to, że europejskim liderom udało się w końcu przełamać opór Węgier w tej sprawie. Rząd w Budapeszcie, oskarżany o prowadzenie prorosyjskiej polityki, już raz zablokował pakiet wsparcia dla Ukrainy. Tym razem się ugiął.
Przełomowa decyzja w Unii Europejskiej. Jednomyślność ws. pieniędzy dla Ukrainy
Węgierski premier Viktor Orban ogłosił sukces po szczycie Unii Europejskiej w Brukseli. Oświadczył, że Węgry uzyskały dobrą ofertę od unijnych przywódców. "Wywalczyliśmy to!" - przekazał lider. Zgodnie z informacjami dochodzącymi ze szczytu w Brukseli, przedstawiono tam takie warunki udzielenia pomocy finansowej Ukrainie, aby Viktor Orban mógł w swoim kraju przynajmniej częściowo ogłosić swój sukces.